Kiedyś w końcu musiał nadejść ten dzień, w którym pojawią się plan nowych koncertów. Gdy blondynka je zobaczyła wybuchła płaczem, ale . . . to nie były łzy smutku tylko radości.
R5rocks nareszcie miało koncert w Polsce i to nie w czasie kolni dziewczyn.
======================================================================
*Parę dni do koncertu*
Najpierw dziewczyny kupiły bilety VIP, aby móc zrobić sobie z R5 zdjęcia i dostać autografy.
Kilka dni temmu Abi przypadkiem natknęła się na R5 w sklepie. Nieźle była skołowana i utknął jej język w gardle. Po paru minutach śledzenia ich pośród półek sklepowych podeszła do nich i zagadała:
-Hej jestem waszą fanką!
R5 ucieszyło się, chwilę jeszcze pogadali, zrobili kilka zdjęć i się rozeszli.
??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????
*Koncert*
Chwilę przed wejściem na widownię Abi, Bella i Oliwia spotkały się z Karoliną i Olgą, aby być koło siebie. Przy scenie był taki ścisk, że dziewczyny nie dały rady się tam wcisnąć. Za to Bella była malutka i nawet nikt nie za uwarzył jak się przecisnęła. Koleżanki stały blisko wyjścia gdzie było dużo miejsca i bardzo dobrze było je widać ze sceny. Abi była ubrana w spódniczkę w stylu Rydel i t-shirt ze zdjęciem R5. Po paru minutach stania R5 weszło na scenę. Nagle Abi poczuła czyjś intensywny wzrok na sobie. Czuła się trochę nie komfortowo, ale zaraz o tym zapomniała, bo po zaśpiewaniu piosenki "Loud" Ross podszedł do rikera i zaczął mu coś szeptać na ucho.
Ross do Rikera
-Muszę na pare minut zejść ze sceny, potem powiem ci o co chodzi. Powiedz fanom, że źle się poczułem lub coś w tym stylu. - szepnął najmłodszy. Riker nawet nie zdążył kiwnąć głową, a Rossa już nie było na scenie.
Wielu fanów to zdziwiło, bo na ogół nikt nie opuszczał swojego koncertu zaraz na początku. W tym samym czasie Oliwia wyszła z koncertu, bo chyba ktoś do niej zadzwonił.
Rydel chcąc opanować sytuację zaśpiewała " Pour some suger on me". Po wykonaniu piosenki Abi znowu poczuła czyjś wzrok na sobie. Trochę się przestraszyła i zaczęła się oglądać do okoła siebie.
I wtedy spostrzegła za sobą . . .
Napisałam swój pierwszy rozdział na bloga i uważam, że jest średni jakościowo, ale chyba może być.
Jak myślicie kogo zauwarzyła Abi? Odpowiedzi piszcie w komentarzach! Proszę was napiszcie czy ten rozdział wam się podoba i czy będziecie czytać dalej mojego bloga ;)
<3
Nie lubię cię wiesz -.- W takim momencie??? OMG! ._.
OdpowiedzUsuń:D hi hi no wiem ;)
UsuńFajny =) lubie takie blogi (pracuje nad stworzeniem własnego).
OdpowiedzUsuńPisz szybko dalej, bo wybrałaś taki moment!!
świetny rozdział ;)
OdpowiedzUsuńtylko czemu przerwałaś w takim momencie ?
czekam na kolejny
zapraszam do mnie: http://alisonilaurentis.blogspot.com/
Brawo <3 twój pierwszy rozdział.
OdpowiedzUsuńWyszedł naprawdę super i czekam na rozwinięcie akcji.
Ja już chyba się domyślam kto za Abi stoi i to nie dlatego, że widziałam pierwowzór na kartce w autobusie ^^.
Ta Lee(tł. na polski- twoja Lee)
Aww.. dzięki za komentarze.
OdpowiedzUsuńNo wiem, ale musiałam przerwać w takim momencie aby zachęcić do czytania :D
Zuza Lbs- napewno będę czytać twojego bloga, tylko jak już go stworzysz to dodaj w komentarzu link ;)
Ala Mika-jak będę miała więcej wolnego czasu to przeczytam twojego bloga ;)
Lee- taaa nie ma to jak czytać pierwowzór w autobusie ;)
Autobus rządzi ^^
OdpowiedzUsuń