niedziela, 26 października 2014

34 cz.1 "Do you remember? It was cold and it was raining. But it felt like summertime to me..."

16 czerwca 2014
~Ross~
Po tak długiej przerwie mamy wyczekiwaną nową trasę koncertową.
I znowu będziemy spędzać połowę czasu na lotniskach i w samolotach.... już się nie mogę doczekać -.-

To znaczy uwielbiam lotnictwo, samoloty, ale bez przesady. 
Aktualnie jesteśmy na lotnisku w Londynie. Nasz samolot pół godziny temu wylądował, a my czekamy na bagaże. 

godzinę później

Popołudnie to średni czas na jazdę po Londynie... no chyba że pragnie się stać 3 godziny w korku. Po wyjściu z lotniska zapakowaliśmy się w dwie taksówki i jeden samochód transportowy. No i jedziemy do hotelu... pogoda jest typowa dla Londynu, czyli deszcz i szarość.
Znudzoną i zmęczoną głowę mam podpartą ręką i patrzę na szaroburych ludzi. Spieszą się...jedni wyprzedzają drugich na zatłoczonym chodniku, i po co jak i tak za chwilę wszyscy stoją na czerwonym świetle.
Jak słyszycie nie mam zbyt dobrego humoru, lecz nie wiem dlaczego... może dlatego, że podczas ostatniego pobytu w Europie spotkałem ją.
Ale to tylko ja jestem taki pochmurny. Siedzący obok mnie Ryland i Riker ciągle żartują i podziwiają piękne miasto, a ja wszystko neguję. 

W drugiej taksówce jest Ratliff, Rocky, rodzice i Rydel, która jedyna jest w stanie mi wybaczyć moje zachowanie. Przez ten czas to ona najwięcej mnie wspierała i poświęcała czasu.

3 godziny później

Nareszcie dotarliśmy do Hotelu, R5 już wyleguje się w swoich pokojach. Ja jestem z Rylanem i Rikerem, Rocky z Ratliffem, a Rydel sama. No i jeszcze rodzice są w innym pokoju na wyższym piętrze. 
Jutro koncert czyli cały dzień spędzimy na sali koncertowej, a po jutrze idziemy do muzeum i pospacerować po mieście, jak w tamtym roku.

-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-

15 czerwca 2014

- Abi pospiesz się z tą walizką, bo taksówka nam odjedzie! - krzyknęła Ally.
- No już już. To nie moja wina, że jest ona taka ciężka.
- A niby kogo? - zaśmiała się.
- Mamy, to ona kazała mi wziąć dużo rzeczy - prychnęła. - a po za tym Max mógłby mi pomóc ... - powiedziała stając obok kuzynki.
Dziewczyny wsiadły do taksówki, a Max włożył walizki do bagażnika.

~Abi~

Ally chyba najbardziej cieszy się z tego wyjazdu. W końcu jutro spełni się jedno z jej marzeń...
Ja przyleciałam tutaj, bo  chciałam po raz drugi przejść się ulicami tego ogromnego miasta i oczywiście pójść do Natural History Museum... ah to miejsce mogłabym zwiedzać codziennie, no może na zmianę z National Galery... 
A Max, tak właściwie to nie wiem, dlaczego z nami przyleciał... chyba, żebyśmy się nie zgubiły w tym zaplątanym Londynie.

Ogólnie w Londynie jesteśmy tydzień, dzisiaj zakwaterujemy się w hostelu, a jutro idziemy na wielki mecz Chelsea F.C. - to własnie marzenie Ally. Zobaczyć tę drużynę w akcji, na żywo.
Wszystko fajnie, ale nadal jesteśmy w taksówce... pogoda jak zwykle deszczowa w tym mieście, a my stoimy w korku...eh popołudnia... 
Po kilkunastu minutach zrobiłam się strasznie senna, włożyłam do uszu słuchawki, puściłam One last Dance i oparłam się o ramię Ally. Tak, nadal słucham R5, nie sprawdzam już dat koncertów, nowych wywiadów, informacji - tak jak robiłam to rok temu, po prostu muzyka <3



Hej,
Jest nowy rozdział... trochę inny niż poprzednie trzy i tak wiem, krótki :/ , ale za to drugą część postaram się dodać do piątku ;). 
Napiszcie swoje opinie, bardzo chcę je przeczytać i dodam, że taki ciąg dalszy wymyśliłam jeszcze przed zaczęciem pisania tego bloga ;)
i... nie wiem dlaczego, ale dużo łatwiej pisze mi się tekst ze strony Rossa, niż Abi :P

i... są nowe postacie o których (na razie mało) możecie przeczytać w zakładce Abi. (rodzina)
Pytanka:
Co myślicie o takiej sytuacji? Spodziewaliście się jej, czy zupełnie was zaskoczyła?
Co sądzicie o zupełnie innej Abi? (nie na długo ;) )

KOMENTUJĄC, MOTYWUJESZ !!!

Piosenka tytułowa:
- "No Ordinary Day" - Austin & Ally




<3

7 komentarzy:

  1. Basia miej litość nad swoimi czytelnikami i napisz co to było z tą Ani. :)

    Fajnie ze są nowe postacie, ciekawe co się wydarzy w Londynie. :) Pzdr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj dobrze, dobrze... w drugiej części lub w następnym rozdziale napiszę o co chodzi z Abi ;)

      Usuń
  2. mnie też zastanawia co się wydarzy :)
    i nie spodziewałam się takiego ciągu dalszego :D
    czekam na nexta bo rozdział był świetny ;)
    pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Super rozdział jak zawsze ;) Nie spodziewałam sie takich wydarzeń czekam na nexta ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super rozdział ;) jest napisany w inny sposób, ale szczerze wszystkie te sposoby mi się podobają ^,^ ciekawa jestem co jest z Abi ;) i nie sądziłam ze tak to się potoczy ;)
    Czekam na next :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo przyjemny rozdział i fajnie że Abi jedzie do Londynu z Ally i Maxem ale jest jeden minus ZA KRÓTKI ROZDZIAŁ!!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Skoro komentując motywuję to komentuję :*
    Jestem pod dużym wrażeniem jak się rozwinęłaś.
    Beze mnie dajesz radę :D

    OdpowiedzUsuń